Objaśniając mapę »Nazwa księżyca na nowiu«, podniosłem, że wg nieuwzględnionych na niej danych, zebranych przez prof. Nitscha i przez Redakcję OL, terminu młody miesiąc, młodzik używa lud także na płd.-zachodnim krańcu Polski. W ten sposób ogólny zasiąg owej nazwy w Polsce jest charakterystycznie przerwany i wybitnie krawędziowy. Mapka, umieszczona na odwrotnej stronie tej karty, przedstawiająca zarówno nasze dane, jak i wiadomości, uzyskane przez prof. Nitscha oraz Redakcję OL, doskonale to uwidocznia. Znajduje zaś ona piękny odpowiednik w równie krawędziowym i podobnie przerwanym zasięgu nazwy księżyca zanikającego: wietek (pol. vetek, błrs. vòtak i t. p.; mapa główna podaje wyniki naszej ankiety oraz nieco danych z literatury; mapka dodatkowa obejmuje prócz tego dane prof. Nitscha i Redakcji OL).
Patrząc na mapę główną, można z niej z wielkiem prawdopodobieństwem odczytać dzieje terminu, określającego w Polsce zanikający księżyc. Nazwa ta początkowo niewątpliwie na całym lub prawie całym obszarze, objętym dziś granicami polskiego państwa, opierała się o pradawny, u nas już obecnie zarzucony wyraz słowiański vetъchъ 'stary; z biegiem czasu została jednak zmodernizowana, oparłszy się o wyraz starъ, wypierający wogóle w żywym języku coraz bardziej wyraz vetъchъ. Ale i ten nowszy termin nie ostał się — wraz z dawnym — przed dalszemi zmianami; zwłaszcza, na pewnej części szlaku: Polska zachodnia—Małopolska—Podole, na którym najczęściej obserwujemy inowacje w zakresie rzeczy i nazw, obie dotychczas nam znane nazwy ustąpiły przed innemi, bądź zupełnie nowemi, bądź też takiemi, co dawniej miały prawdopodobnie wartość terminów szerszych albo obocznych wzgl. podrzędnych. Tu należeć mogą nazwy schód, zachód, ostatek, ostatnia kwadra i t. p.
©Rafał Miśta