Uwagi porównawcze do tekstów objaśniających mapy I i II. — Używanie pokrzywy, jako środka apotropeicznego przeciwka wiedźmom w noc św. Jana lub w noce podobne, znamy z Białorusi sowieckiej, z Polesia kijowskiego etc., a także z Bułgarji, Jugosławji, z krajów wschodnio-niemieckich i t.d.; na tych samych mniej więcej obszarach posługuje się lud różnemi roślinami kolącemi. — Stosowanie paproci w charakterze środka specjalnie świętojańskiego, zabezpieczającego od czarów, znajduje uderzający odpowiednik we... Francji (!). — Bylica na ogromnych obszarach Europy słynie od zamierzchłych czasów jako ziele lecznicze i apotropeiczne; w związku z datą św. Jana była ona bardzo wzięta w Czechach, w Niemczech etc.; m. i. używają jej także w tym związku w Bułgarji. — Zato łopian, jak i ogromny zasiąg jego używalności w Polsce i na Małorusi, przedstawiają się w tymże związku zupełnie zagadkowo (KLS II, 328); narazie tyle tylko wiemy, że takie albo inne, naogół dość nikłe odwracające funkcje magiczne pełni to ziele zrzadka u ludu płn.-wschodnio-niemieckiego na pograniczu z płn. Polską oraz gdzieniegdzie w płd. Niemczech, a także podobno w Bośni i Albanji; szereg autorów, specjalnie traktujących o botanicznych przesądach, milczy o niem zresztą zupełnie; może była to rpślina pierwotnie tylko lecznicza (?; ob. też KLS II, 222). — O lipie patrz KLS, II, 532 sq.; w związku z datą św. Jana występuje ona w dolnej Austrji; w analogicznych okolicznościach widzieć ją można w Czechach. — Bez jako apotropaion cieszy się wielkiem uznaniem w zachodniej Europie; na wschodnich obszarach Niemiec używają go m. i. z okazji daty 1 maja (analogicznej pod względem wierzeniowym do św. Jana), a nawet i z okazji św. Jana. — O piołunie w związku ze św. Janem mamy dane z rzeczyckiego Polesia; o tej samej roślinie jako wogóle zabezpieczającej od czarów — z płn. i płd. Niemiec. — Olchę stosuje się dla odwrócenia szkodliwych wpływów w noc 1 maja w Belgji i Turyngji. — Klon wzgl. jawor pełnią wyraźnie odwracającą funkcją m. i. w niektórych stronach płn. Niemczech oraz Słowiańszczyzny bałkańskiej (gdzie jawor chronić ma od t. zw. »żmijów«, t. j. smoków, i od samowił). — Dla używania leszczyny w dniu św. Jana znajdujemy pewne odpowiedniki w Czechach; dla stosowania jej wogóle w charakterze apotropeicznym — w Niemczech etc. — Jesion wykorzystywany bywa na św. Jana przez niektórych Słoweńców i Hiszpanów, a także podobno przez górali irlandzkich i szkockich; pozatem służy wogóle jako bardzo wzięty środek ochronny (głównie jednak przeciwko jadowitym gadom, a nie czarom i demonom; chociaż np. zdaniem Słowian bałkańskich odstrasza — podobnie jak jawor — samowiły i inne demony). — Z roślin szpilkowych najważniejszy jest tu dla nas jałowiec, posiadający duże znaczenie w magji wielu ludów Eurazji (KLS LI, 308) — Ogromnie wziętem świętojańskiem zielem apotropeicznem jest w Europie środkowej i zachodniej (Czechy, Niemcy, Francja etc.) dziurawiec. Brzoza znów wcale obficie stosowana bywa w Niemczech 1 maja dla ochrony obór od odwiedzin czarownic. Wreszcie gałązkami dębu broni się w noc świętojańską m. i. lud płn.-zachodniego Górnego Sląska, należącego do Niemiec (pow. Nisa).
Oczywiście uwagi powyższe, chociaż oparte przeważnie na najnowszych zestawieniach znakomitego znawcy wierzeń o roślinach, H. Marzella, są bądźcobądź zbyt fragmentaryczne i niedokładne, aby mogły nam posłużyć do ostatecznego wyjaśnienia zagadnień, związanych z świętojańskiemi roślinami odwracającemi, występującemi w Polsce. Z drugiej strony i nasze mapy z całą pewnością nie dają ostatecznego obrazu zasięgów obchodzących nas roślin w obrębie Rzeczypospolitej. W szczególności obszary występowania leszczyny, lipy, wierzby, a może i drzew szpilkowych ulegną zapewne zmianom przy dalszych badaniach.
W każdym razie zasadniczy fakt rozbicia się Polski na prymitywny pod względem tylu zjawisk ludowej kultury płn.-wschód i dotkniętą przez tak różnorodne wpływy resztę kraju pozostanie nienaruszony. Zapewne też trwałą — mimo wszystko — naszą zdobyczą okaże się nawiązywanie zasięgów olchy i bzu do Zachodu. Również obfite występowanie klonu na Pomorzu nie inaczej da się pewnie wytłumaczyć, jak tylko w związku z używaniem tejże rośliny w północnych Niemczech. Jawor wreszcie i jesion w Karpatach wskazywać się zdają swemi zasięgami na południe, ku Bałkanom, gdzie — jak widzieliśmy — obie te rośliny są uważane za antydemoniczne.
Na innych mapach »Atlasu« można niekiedy stwierdzić nawiązywanie płd.-zachodniej krawędzi Polski pod względem danych zjawisk z zakresu kultury ludowej do obszarów płn.-wschodnich; przyczem chodzi w takich wypadkach o zgodność starszych elementów kultury, które wszędzieindziej w Polsce całkiem lub prawie całkiem już zaginęły. Otóż i co do apotropeicznych roślin świętojańskich widzimy, zdaje się, rzecz podobną: stosowanie kłujących drzew szpilkowych i jałowca na płd.-zachodzie może być przecież uważane za wcale dobry odpowiednik dla używania tegoż jałowca i różnych kolących ziół, a także parzącej pokrzywy na płn.-wschodzie.
Uwaga. Dwu- lub wieloznaczne i gwarowe nazwy roślin, podane w źródle bez bliższego określenia, powtórzyliśmy za źródłem dosłownie, ujmując je w cudzysłów.
©Rafał Miśta