Powyższa mapa jest zajmująca przede wszystkim z tego względu, że wyraźnie nawiązuje do wykrytego przeze mnie, interesującego etnogeograficznego podziału Polski na dwie prowincje: płn.-wschodnią i płd.-zachodnią, występującego niekiedy przy badaniach nad zasięgami wytworów ludowej kultury (ob. Ziemia XII 163 i n.).
Poza Polską ptasza itp. droga występuje jako nazwa Drogi Mlecznej z jednej strony na zachodzie: u Łużyczan (teškowa [<= ptaškowa] droga), a z drugiej na wschodzie: u wschodnich Białorusinów, Litwinów (paũkszcziũ kẽlias), Łotyszów (putnu cel'š), Estów, Finów (linnunrata) u części Wielkorusów (gusinaia doroga), u Wotiaków, u Kirgizów... Co do tego, jak nasi włościanie rozumieją wspomnianą nazwę, ob. KLS II, 1, 63.
Na Litwie pas galaktyczny uchodzi (obocznie) za drogę dusz (Lud II 271) a ten sam pogląd spotykamy również w wielu okolicach Polski i w innych stronach Europy (np. w Portugalii) oraz w krajach egzotycznych (np. pospolicie u Indian Ameryki Północnej i części Południowej).
Według pokrewnej interpretacji interesujące nas zjawisko niebieskie tłumaczone bywało od dawna u niektórych ludów jako droga herosów czy bóstw. Do tego rodzaju poglądów należą w zasadzie i nasze: droga świętych, droga po której chodzą święci (p. 29, ok. pp. 133, 30, 55, między pp. 108 a 128, 59 a 128, ok. pp. 42, 49), droga po której św. Eliasz jeździ na swym wozie (ok. pp. 133, 59, 63, między pp. 88 a 92), droga Pana Jezusa, Bòža doròha itp.; ale oczywiście wszystkie te wersje mogły powstać całkiem niezależnie od analogicznych dawnych.
Wreszcie w nowszych czasach (przypuszczalnie od średniowiecza) szczególnie rozpowszechniły się też appellativa w rodzaju: droga do Rzymu, droga do Jerozolimy itd. Poza Polską panują one m. i. na ogromnych obszarach Wielko- i Małorusi, Czechosłowacji, Słowenii, Austrii, Szwajcarii itd.
Gdybyśmy mieli większą ilość danych, możnaby wyznaczyć na mapie poszczególne zasięgi takich nazw, jak droga do Krakowa, droga do Kalwarii, Częstochowy, Poczajowa itp. Mogłyby one dać wcale ciekawy obraz popularności pewnych miast; tu jednak z konieczności musimy się ograniczyć do zaznaczenia, iż Częstochowa występuje w pp. 10, 22, 25, 100, 43, 37, 26, 21, 20, 27, 115 i około pp. 25, 114, 51, Kalwaria w pp. 115, 19, Kraków w pp. 27, 36, ok. pp. 35, 40, Warszawa w p. 36, ok. p. 80, Mogielnica (góra) w p. 120, Poczajów w p. 88, Kijów w p. 90, Krym ok. p. 90, Rzym w pp. 15, 115, 114, 113, 18, 111, 124, 30, 33, między pp. 110 a 30, ok. pp. 133, 30, 126, 124, 125, 33, 130, 55, Jerozolima w pp. 124, 110, 60, 102, między pp. 110 a 30, ok. pp 133, 33, Betleem ok. p. 121.
Spotykana dziś po wsiach mleczna droga (błrs. mlèčna a. mlèčnaia daròha) jest wzięta od inteligencji. Jak widać z mapy, małoruski lud jej prawie nie zna; podano ją co prawda m. i. z ok. p. 90 oraz z p. 118, ale w ostatnim wypadku w brzmieniu polskim: mleczna droga. — Co do pospolitego terminu: droga, doròha, to trzeba jeszcze zaznaczyć, iż niekiedy bywa on uzupełniany dodatkowymi określnikami, np.: droga przez niebo, ńeḃèsnaja doróha, droga do pogody albo na pogodę itp.
Z nazw, uwzględnionych na mapie jako »inne«, wymieniamy: zopyra (ok. p. 133), zapyry (ok. p. 31); pomoda (?, z 2 miejsc ok. p. 122); źḿej (p. 15); biała droga (ok. pp. 133, 30, 49), mroźna dr. (ok. p. 133), księżycowa dr. albo dr. księżyca (ok. pp. 133, 51), słoneczkowa dr. (»mówią, że słoneczkowa matka tamtędy jeździła« i po niej ten znak został, p. 131), droga do raju (ok. p. 20), čumackyj šlach (p. 87, ok. p. 90).
©Rafał Miśta